W Stanach Zjednoczonych dobiegła końca czwarta już akcja "40 dni dla życia"
„To były niesamowite dni! Odważni ludzie w zimnie, deszczu i śniegu stali przed klinikami aborcyjnymi. Pracownicy klinik próbowali skłonić ich do odejścia twierdząc, że zastraszają klientów” – powiedział Shawn Carney, główny organizator kampanii. Nikt jednak, jak twierdzą organizatorzy nie opuścił miejsca, ale konsekwentnie w pokojowej atmosferze dokończono akcję.
Jak obliczają organizatorzy, na podstawie świadectw uczestników i liczby odwołanych wizyt w klinikach, wielkopostna kampania uratowała blisko 400 dzieci. Łącznie wzięło w niej udział 4 tys. wspólnot religijnych gromadząc 200 tys. osób. Innym owocem przedsięwzięcia jest coraz większa liczba pracowników porzucających pracę w klinikach aborcyjnych. Jak dotąd zrobiło to 17 osób.
Wybieraj życie!
8 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz